środa, 11 sierpnia 2010

W Tbilisi spędzamy prawie trzy dni, przechadzając się po Starym Mieście,


Ogrodzie Botanicznym,


podziwiając Twierdzę Narikala,


katedrę Avlabari (na zdjęciu także podświetlony Pałac Prezydencki)



oraz świątynie różnych wyznań, nie zapominając oczywiście o sławnej Ali Rustawelego. Więcej o zabytkach stolicy Gruzji na portalu Kaukaz.pl


Jeśli ktoś chce jechać z Tbilisi do Batumi, polecam podróż pociągiem. Najtańszy bilet na pociąg nocny (1.30 – 8 rano w Batumi) kosztuje 14 lari. Skład jest stary, ale w środku są wygodne, szerokie fotele w bezprzedziałowych wagonach. Trzeba koniecznie zadbać o kupno biletów z wyprzedzeniem, najlepiej w dwie strony jeśli zamierza się wrócić w ten sam sposób. Szczególnie w sierpniu mieszkańcy Tbilisi tłumnie jeżdżą na wybrzeże. Pociągi w stolicy odjeżdżają z dworca Vagzlis Moedani (stacja metra o tej samej nazwie) i docierają do dworca w Batumi – Makhinjauri – oddalonego kilkanaście minut drogi autobusem od centrum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz